Opis
Jeśli tu zaglądasz to zapewne zastanawiasz się jak mrozić drożdże? Kiedyś też przeszukiwałam internet w poszukiwaniu odpowiedzi na pytania:
- Czy można mrozić drożdże?
- Jak mrozić drożdże?
a później jak już się dowiedziałam, że można i je zamroziłam szukałam odpowiedzi na pytanie:
- jak rozmrozić drożdże? 🙂
Okazuje się, że sprawa jest bardzo prosta, a samo mrożenie drożdży teraz bardzo ułatwia mi życie. Zazwyczaj kupuję większą porcję drożdży, które na świeżo mrożę i wykorzystuję kiedy tylko przyjdzie mi ochotna na ich wykorzystanie. Często wykorzystuję je do pieczenia domowego chleba, chlebka odrywanego lub ciasta na pizzę. Mrożenie drożdży załatwia też problem samotnej połowy kostki drożdży leżących na dnie szuflady w lodówce 🙂
Zatem jak mrozić drożdże?
Świeże drożdże kroję ostrym nożem na mniejsze kostki. Zazwyczaj kupuję małe kostki, które mają po 100 g i dzielę je na 4 części. Z doświadczenia zauważyłam, że większość przepisów, z których piekę jest na ok. 25 g drożdży. Po dłuższym czasie nie muszę się też zastanawiać czy zamrożona kostka, którą wylosowałam ma 20 czy 60g, bo są mniej więcej równe. Ale do rzeczy. Pokrojone w kostkę drożdże wrzucam po kilka kostek do woreczka przeznaczonego do mrożenia i następnie do zamrażalnika. Wkładając je staram się, aby kostki się nie stykały, nie zamrożą nam się wtedy w jedną bryłę.
Jak odmrozić drożdże?
W celu wykorzystania zamrożonych drożdży wyjmuję, zamrożoną porcję i w zależności od tego ile mam czasu pojawiają się dwie opcje. Pierwsza wymaga więcej czasu- zamrożoną kostkę drożdży przekładam do miseczki i odstawiam, aż się rozmrożą- wtedy robią się płynne. Druga opcja. Nie ukrywam, że częściej przeze mnie wybierana. Kostkę zamrożonych drożdży wkładam do miseczki i zalewam w zależności od przepisu ciepłą wodą lub mlekiem ( dodaję tyle mleka/wody ile w przepisie jest podane do zrobienia rozczynu). Uwaga, trzeba pamiętać, że woda/ mleko powinny być ciepłe, ale nie gorące. Drożdże giną w temperaturze 400C, więc jeśli zalejemy je wrzątkiem, nie wyrosną, natomiast jeśli nalejemy wody zimnej, po pierwsze będą się długo rozmrażać, a po drugie będziemy je musieli lekko podgrzać żeby „ruszyły”. Ja zazwyczaj zagotowuję wodę lub mleko i po odczekaniu około 15 minut – tak, że po włożeniu palca do miseczki woda/mleko grzeje, ale nie parzy -wkładam drożdże.
Gotowe! 🙂